Kilka miesięcy temu moja córka (lat 7) uczestniczyła w warsztatach tanecznych organizowanych przez znany zespół tańca ludowego. Pomyślałem, że to dobra okazja, żeby nie tylko pohasała, ale i poznała choć trochę polską muzykę. I faktycznie spodobało jej się. Podczas przedstawienia kończącego warsztaty dzieci zaprezentowały tańce zespołowe i popisy indywidualne.
O ile te pierwsze były fantastyczne, o tyle te drugie przyprawiły mnie o drgawy. W prawie wszystkich przypadkach dzieci tańczyły do krejzifrogów, gumiberów i tym podobnych wynalazków. Złapałem się za głowę. Jak tak można?
Nieco wcześniej, przy okazji wymiany wrażeń o przedszkolach, pewna znajoma z przerażeniem opowiedziała mi następującą historię. Otóż pewnego dnia jej syn po powrocie z przedszkola podśpiewywał sobie pod nosem jakąś piosenkę. Zaciekawiona poprosiła, by zaśpiewał głośniej i w całości. Ku swemu zdumieniu rozpoznała… Ich Troje. Okazało się, że pani w przedszkolu puszcza im nie tylko Michała W., ale Bayer Full i inne wynalazki z tej półki.
W domu słuchamy bardzo różnej muzyki. Któregoś dnia leciał akurat Commercial Album The Residents, kiedy do córki przyszła koleżanka. Dziewczynka wydawała się lekko skonsternowana dźwiękami i w końcu zapytała dlaczego słuchamy takiej dziwnej muzyki. Córka odpowiedziała, że to przecież fajna płyta. My takiej muzyki nie słuchamy w domu – padła odpowiedź. A jakiej? – spytałem. My w domu w ogóle nie słuchamy muzyki.
Kiedy podchodzę do odtwarzacza w domu, moja dwuletnia córka od razu pyta – będzie Barbar? I muszę ją długo przekonywać, że teraz puścimy coś innego, bo Barbaru słuchaliśmy dziś już dwieście osiemdziesiąt sześć razy ;) (Barbar to Rabastabarbar w wersji dla bardzio nieletnich ;)
Jaka jest najlepsza płyta dla dzieci na długą podróż w góry lub na Mazury? Otóż proszę Państwa żadne bebelily, smerfy, miniminiparty czy inne szkarady. Najbardziej nadaje się… Sno-powiązałka VooVoo. To jedyna płyta, którą można zapętlić nawet na sześć godzin i puścić się z dziećmi w Polskę. Przynajmniej w naszym przypadku ;)
Byłem niedawno na koncercie, podczas którego niebagatelną rolę odgrywał siedmioletni Maximilian. Doskonale odnalazł się w towarzystwie swobodnych duchów, które tworzą kolektyw terenNowy.live i razem z nimi tworzył własną muzykę – przeżywał uczucia, o jakich jego rówieśnicy nie mogą nawet pomarzyć.
Powiedzmy to sobie szczerze – nie mogą za sprawą rodziców i wychowawców, którzy jadąc po najmniejszej linii oporu szprycują dzieci dźwiękowym plastikiem, bezwonną miazgą bez smaku.
Na całe szczęście są jeszcze starzy, którzy aplikują dzieciom zdrową muzykę i widzą pozytywne efekty takiego działania. Z okazji Dnia Dziecka chciałbym więc złożyć podziękowania za starania i życzyć powodzenia… rodzicom, których dzieci grają nam na MT :)
Sky’owi (terenNowy.live) – coby Maximilian nie miał nigdy dość ambientności
Agree – coby Slayer zagrał kiedyś support przed Shadowmore
Marianowi (the G[H]OST) – coby Mateusz (the G[H]OST) znalazł się kiedyś na okładce Guitar World, Total Guitar, Guitarist lub Guitar Player.
Wszystkim innym, o których nie wiem życzę wszystkiego lepszego :) Jeśli na MT są jeszcze jakieś układy międzypokoleniowe – ujawnijcie się.
Tym trzeba się chwalić!
liczba komentarzy: 5
Aleksander Pawlak
7 cze, 2010
hai
Dzięki za wszystkie życzenia :) Megatotalowa gromadka rośnie i będzie miał kto przejąć po nas stery ;)
pozdra
olo
amtb
3 cze, 2010
A propos VooVoo to pan Waglawski we wczorajszej audycji w Trójce wyraził podobna ideę. – że tej całej muzyki dla dzieci to słuchają głównie rodzice ;)
Pozdrowienia dla pociech :)
Leszek-agree
2 cze, 2010
“Dzięki” miało być, a nie “szięki” ;P Wezmę lekcje pisania….
Leszek-agree
2 cze, 2010
Szięki za życzenia ;) To cudownie dołozyć maleńką cegiełkę do tej szczytnej ideii. Dokładam też jako belfer. Moi uczniowie słuchają, raggae, bluesa, rocka i metalu, a nwet muzyki klasycznej (Wagner i Beethoven są na topie ;P ) i to już czwartoklasiści z podstwówki ( uczę od IV klasy pdst.. do III gim. ) ;DD.
Pozdrowienia dla Załogi i dla dzieci Załogi ;)
Rabastabarbar
1 cze, 2010
Hej Olo, pozdrów córę serdecznie:)