W poprzednim felietonie przedstawiłem historię fonografii do momentu upowszechnienia się płyty kompaktowej. Choć płyty kompaktowe pojawiły się na rynku na przełomie 1982 i 1983 r., początkowo były drogie i w efekcie przez kilka lat sprzedawały się gorzej niż płyty winylowe i kasety magnetofonowe.
W USA sprzedaż płyt kompaktowych była po raz pierwszy wyższa niż płyt winylowych w roku 1988 – odpowiednio 149,7 mln. do 72,4 mln. sztuk. W latach 90. XX w. płyta kompaktowa stała się dominującym nośnikiem na całym świecie. Wprawdzie w niektórych krajach (np. w Polsce) w pierwszej połowie lat 90. sprzedawano jeszcze dużo kaset, jednak z czasem całkowicie ustąpiły one miejsca kompaktom.
Można wskazać dwie podstawowe przyczyny sukcesu płyt kompaktowych. Po pierwsze, koszty produkcji płyt kompaktowych z czasem znacząco spadły, wobec czego ich ceny również mogły spadać. Po drugie, płyta kompaktowa charakteryzuje się wyższą jakością dźwięku i większą wytrzymałością niż wcześniejsze nośniki. Technologiczne zalety płyty kompaktowej przesądziły o tym, że branża fonograficzna uwierzyła, że kompakt jest formatem, który przetrwa dziesięciolecia.
Sukces płyty kompaktowej miał poważny wpływ na rozwój firm fonograficznych. Ponieważ płyta kompaktowa charakteryzowała się lepszą jakością dźwięku i wyższą wytrzymałością, firmy fonograficzne dość łatwo mogły przekonać konsumentów do zakupu nagrań wydanych “w nowej cyfrowej jakości”, mimo tego, że słuchacze posiadali już w swoich zbiorach tę muzykę zapisaną na winylu lub kasecie. Dzięki temu wytwórnie muzyczne w drugiej połowie lat 80. i pierwszej połowie lat 90. mogły wydawać szereg wznowień starych nagrań. Cieszyły się one dużym zainteresowaniem nabywców, co przyniosło branży fonograficznej znaczny wzrost zysków. Zarabianie na wznawianiu muzyki na kompakcie było szczególnie zyskowne, ponieważ wydawana na nowo muzyka została już wcześniej nagrana. W związku z tym, wydając wznowienie nie trzeba było jeszcze raz finansować całego procesu nagrania muzyki – wystarczyło dokonać remasteringu starych nagrań, znajdujących się w katalogach firm fonograficznych. W efekcie, wznawianie starszych nagrań na płytach kompaktowych było dla branży bardzo zyskowne.
W drugiej połowie lat 90. znaczenie tego dodatkowego źródła zysków zaczęło maleć – słuchacze kupili już większość swoich starych ulubionych nagrań na kompakcie. Zbiegło się to z upowszechnieniem się internetu i pliku muzycznego, co całkowicie zmieniło światowy rynek muzyczny. Reakcja branży fonograficznej na upowszechnienie się pliku muzycznego i tzw. “piractwo internetowe” była bardzo nerwowa (o tym napiszę w następnym tekście). Kluczem do zrozumienia tej reakcji jest dobra sytuacja ekonomiczna branży fonograficznej w latach 90. – spowodowana m.in. wydawaniem wznowień nagrań na kompaktach. Niektóre firmy fonograficzne urosły wówczas do bardzo dużych rozmiarów i miały nadzieję, że wysoka sprzedaż płyt utrzyma się przez wiele lat. Świetnie rozumiały one na czym polegał biznes fonograficzny w przeszłości (na wydawaniu płyt) i początkowo nie umiały uświadomić sobie tego, że płyta kompaktowa nie jest – jak wcześniej sądziły – formatem, który przetrwa dziesięciolecia. Krótkowzroczność znacznej części branży fonograficznej miała ją drogo kosztować, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę to, że prace nad formatem mp3 trwały już w latach 80. i część późniejszych wydarzeń można było przewidzieć.
Bezpośrednich początków pliku mp3 można szukać w roku 1987, gdy naukowcy z niemieckiego Erlangen-Nuremberg University wraz z pracownikami Fraunhofer Institute for Integrated Circuits stworzyli zespół badawczy pracujący nad metodami kompresji dźwięku. Rok później w ramach International Standardisation Organisation ISO powstała grupa robocza The Moving Picture Experts Group (MPEG), mająca na celu rozwój standardowych metod kompresji audio i video. MPEG przyjęła niektóre z zaproponowanych przez naukowców standardów w roku 1992, co można uznać za oficjalną premierę technologii mp3. Nowy format zyskał nazwę “mp3″ w roku 1995. Warto zwrócić uwagę na to, że format mp3 był przede wszystkim dziełem naukowców uniwersyteckich, co odróżnia go od płyty kompaktowej, będącej efektem prac prowadzonych w koncernach Sony i Philips.
W 1996 r. format mp3 opatentowano w USA, co otworzyło drogę do zaprezentowania go rok później firmom komputerowym skupionym w tzw. Dolinie Krzemowej. Dla popularyzacji formatu był to moment przełomowy – technologia trafiła w ręce przedsiębiorstw, które miały łatwy dostęp do kapitału i potrafiły bardzo szybko wprowadzić na rynek konkretne produkty wykorzystujące format mp3. Kluczowe dla popularyzacji technologii było opracowanie przez chorwackiego programistę Tomislava Uzelaca odtwarzacza AMP MP3 Playback Engine, uznawanego za pierwszy komputerowy odtwarzacz formatu mp3. Na jego bazie powstał program Winamp, który po wsparciu w 1997 r. formatu mp3 przez Microsoft, zyskał masową popularność. Dzięki temu użytkownicy komputerów osobistych uzyskali możliwość łatwego odtwarzania plików mp3, co było jednym z czynników przesądzających o upowszechnianiu technologii, która zrewolucjonizowała rynek muzyczny.
liczba komentarzy: 2
Megazin : Historia fonografii - pierwsze sieci P2P MegaZin - oficjalny megafon portalu MegaTotal.pl
2 gru, 2009
[...] poprzednim felietonie przedstawiłem historię fonografii do momentu upowszechnienia się pliku muzycznego. Gdy w 1996 r. [...]
phenek
21 paź, 2009
Warto dodać też ciekawostkę muzyczną:
“Karlheinz Brandenburg z Fraunhofer Institute wykorzystywał śpiewaną a cappella piosenkę Vegi Tom’s Diner podczas pracy nad algorytmem MP3 jako utwór trudny do kompresji przy zachowaniu odpowiedniej jakości dźwięku.”
żródło:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Suzanne_Vega#Zobacz_te.C5.BC