“Naćpany Bob Dylan pogujący na koncercie Sex Pistols” – tak własne brzmienie określa zespół Skowyt, który dziś (14 maja) debiutuje singlem JEST NAS DWÓCH. Krążek zawiera dwa pełne energii, rockowe kawałki.


“Jest nas dwóch” to przede wszystkim cięty riff wyjęty jakby z garażu The Stooges, pełen rockowej zadziorności i bezkompromisowości. Wszystko pulsuje w rytm mocnej, prostej sekcji, która napędza kawałek od początku do końca. Na uwagę zasługuje też tekst, który mówi o problemie relacji człowieka z Bogiem. A w zasadzie o buncie człowieka wobec Boga… Kawałek okazał się dużym hitem w Antyradiu.
“Nie czuję się winny” to z kolei trochę inna bajka. Inny Skowyt. Mocny, pulsujący bas i ostre gitary, tworzą trochę posępniejszy klimat. Numer o miłości? Może, ale miłości zniszczonej i bezmyślnie zdeptanej. “Wizja miłości, którą nosisz w sobie, jest mojej wizji najgorszym wrogiem” – mocna końcówka kawałka wykrzyczana przez cały zespół. Mocny, bezkompromisowy tekstowo i muzycznie numer.
Płyta “Jest nas dwóch” to przede wszystkim kawał dobrej, rockowej muzy. Bez kompromisów, bez zahamowań i bez banału. Mocny, melodyjny rock z punkowym sznytem i ostrymi tekstami to znaki rozpoznawcze tej kapeli.

skowyt_premiera_page

Zależało nam na tym by ten singiel w pełni reprezentował to, co nam w głowach siedzi. Z jednej strony dużo melodii i takiego wkręcającego rytmu a z drugiej  przywiązanie do ostrej, rockowej muzy – mówi Łukasz, wokalista zespołu. – Mam takie wrażenie, że jest masa ludzi, którzy szukają szczerego przekazu. W Polsce jest tak, że albo jest banalnie w muzie, albo jakiś pseudointelektualny bełkot tekściarze uprawiają. My uderzamy prosto, ale z emocjami i prawdą o nas. Ja sam staram się żeby zajebista muza chłopaków miała też dodatkowego kopa z mądrym tekstem. Jeśli chodzi o wokal to Sławek Pietrzak z SP Records powiedział mi kiedyś, że powinienem śpiewać “z ch..a”, czyli bez zastanawiania się – pełne emocje i wyrażanie siebie. Tak staram się robić bo o to w szczerej muzie chodzi…

Singiel ukazuje się dzięki staraniom kilkuset fanów Skowytu, którzy złożyli się na jej nagranie i wyprodukowanie. Za ich namową zespół zdecydował się obniżyć cenę singla do 6,99 zł! Wszystko po to by płytkę mogło nabyć jak najwięcej osób. Mówi Łukasz, wokal Skowytu:

Skowyt nie nastawia się na zysk ze sprzedaży bo nawet jeśli sprzedamy te kilkaset sztuk to i tak z tego wielkiej forsy nie będzie. Zależy nam na tym by ten singiel po prostu wpadł w ręce każdemu kto lubi taką muzę. Po to żeby więcej ludzi usłyszało o nas i o megatotalu. Najpierw muza, potem kasa. Jeśli o mnie chodzi to mogę się nawet zrzec mojej działki ze sprzedaży na rzecz inwestorów…

Skowyt – Jest nas dwóch. Kup tę płytę w MegaTunes!

Najbliższy koncert Skowytu odbędzie się 30 maja w Warszawskim klubie Fono bar.