Zapraszamy po raz kolejny do Departamentu Ewidencji Rekordów :)

Otóż okazuje się, że w ospałym pozornie miesiącu listopadzie osiągnęliśmy przebieg 100 000 odwiedzin! Nasz supersoniczny bolid ma nieco ponad cztery miesiące i jak widać od oseska przyzwyczajany jest do darcia opon i ostrej jazdy na długich dystansach. Rozpędza coraz bardziej i wygląda na to, że linię startu przetniemy z prędkością podświetlną. Dostarcza przy tym (mamy nadzieję bliską poczucia pewności) wielu emocji ponad 3300 fanom MegaTotalnej sprawy każdego dnia.

Łatwo zauważyć, że dla nieznanego szerzej artysty publikacja materiału na naszych łamach oznacza mniej więcej to samo, co koncert dla grupy kilku lub nawet kilkunastu tysięcy osób. Większość MegaTotalnych fanów ma bowiem w zwyczaju przesłuchiwać twórczość każdego nowego artysty, zawsze prezentowanego przez pewien czas na stronie głównej, o popularnej stronie Albumy nie wspominając…

Co dzieje się dalej? Różnie to bywa, ale jeśli ktoś naszym fanom zapadnie w pamięć, to może liczyć na błyskawiczny, lub co najmniej ekspresowy krążek. Właśnie rozmawiamy z NeLL o produkcji pierwszego wydawnictwa – kasę zebraliście w niecałe 4 miesiące. Rabastabarbar ma ponad połowę wymaganej kwoty po 2 tygodniach obecności na MegaTotal.pl!

Spokojnie czekamy na miesiąc z milionem odwiedzin – zgodnie z utrzymującym się od początku miesięcznym wskaźnikiem wzrostu na poziomie 80% powinno nastąpić to późną wiosną…
Nie zapeszajmy jednak i nie mówmy hop na niedźwiedziu. Nie chwalmy też mężczyzny, który jeszcze nie skończył przed zachodem słońca ;)

Wiosną przyleci do Polski sto tysięcy bocianów a pierwsze MegaTotalne wydawnictwa będą już na rynku – to raczej pewne.