Grupa Redrum zaprezentowała niedawno nowy clip promujący album Veto, zatytułowany Pierwsze krople deszczu. Nie jest to jednak utwór o jesiennej zadumie ani wiosennej radości. To ostry protest song wykrzyczany w imię wolności.

Mówi Kryształ, wokalista Redrum:

Nagraliśmy premierowy klip do albumu Veto. Jako że to typowy protest-song, a jego czas powstawania to środek grudnia, zadedykowaliśmy utwór opozycji białoruskiej (w samym utworze, dużo wcześniej w studiu użyliśmy odgłosów białoruskiej demonstracji z 2006 roku, też po wyborach prezydenckich).

Reżyserską wersję daliśmy jeszcze w grudniu do sieci (premiera oficjalna miała miejsce przedwczoraj).

Zainteresowała sie tym Inicjatywa Wolna Białoruś, powstała wersja z białoruskimi napisami – by była bardziej zrozumiała dla sąsiadów ze wschodu. Potem skontaktował sie ze mną dziennikarz Biełsatu – czyli niezależnej TV nadającej z Polski. Pomysł spodobał mu się na tyle, że powstał krótki reportaż o tym fakcie, który poleciał w Wiadomościach Biełsatu w święta. Pokazano to jako gest solidarności wobec ludzi opozycji z Białorusi.

Warto dodać, że album Veto już niebawem pojawi się w naszym bazarze.

A jeśli ktoś pragnie wyrazić swoją solidarność z obrońcami wolności na Białorusi, polecamy dzisiejszą imprezę zorganizowaną pod hasłem Kultura vs Dyktatura, na której zagrają Skowyt i Dali (Białoruś). Dziś o 19:00 w warszawskiej Grawitacji.