Pisząc artykuł “Jak to się robi, czyli przychodzi Samokhin Band do MegaTotal.pl” nie myślałem o tym, by miał to być cykl publikacji. To był błąd :) Na szczęście niewielki :) Okazuje się bowiem, że kolejny zespół zasłużył na to, by stawiać go za przykład innym. Oto Coffee Break sprzedali w ciągu trzech miesięcy 490 płyt! Czapki z głów!
Wczoraj napisałem do Tomka Basela mail z prośbą, by podesłał mi podsumowanie działań, jakie Coffee Break podjęli przy okazji premiery płyty. Odpisał: Dzisiaj jesteśmy w Legnicy – kolejny koncert, ale to co mam przy sobie, podsyłam. I tu nastąpiła długa lista. Oto prawdziwy band on the run! Ale ciężka praca popłaca :)
Coffee Break trafili na MegaTotal.pl w marcu 2008 roku. Zebranie 12000 na nagranie epki (zrobili to jako pierwsi!) zajęło im trzy miesiące i pięć dni. Przygotowania do premiery trwały zdecydowanie dłużej. Realizacja płyty w TONN Studio dawała gwarancję wysokiej jakości, pozostawało więc czekać. I warto było.
Dziewiątego dnia dziewiątego miesiąca dziewiątego roku cały album COFFEE BREAK ujrzał światło dzienne. Jak pisze Stiven: są dęciaki (…), basik ładnie masuje a p. Monika milutko śpiewa. Muzyczka najs. I ta właśnie najs muzyczka trafiła do 490 osób. Ale nie tylko za sprawą tego, że jest najs.
Już na początku sierpnia dla podgrzania atmosfery zespół na stronach Polskiego Radia Wrocław opublikował remix utworu ZWARIOWANY ŚWIAT, którego oryginalna wersja znalazła się na płycie.
A na początku października Coffee Break ruszyli w trasę. Wcześniej jednak ogłosili wśród Fanów prośbę o wsparcie w w plakatowaniu swoich miast. Każdy, kto chciał pomóc, mógł dostać rulon plakatów od zespołu i powiesić je w swojej okolicy.
Najpierw występ w Lubinie, potem Legnica, Poznań, Wrocław i Katowice. W Białymstoku koncert w studio Polskiego Radia transmitowany na antenie i szeroko opisywany i komentowany na radiowej stronie: zapowiedź, fotorelacja z próby, relacja z koncertu.
Później trasa dotarła do Ozimka i ponownie do Wrocławia, gdzie w dniu koncertu na antenie telewizji Telka wyemitowany został wywiad z zespołem. A wczoraj Tour de Coffee zakończył się w Legnicy.
Telewizja to kolejne medium, w którym zespół regularnie bywa, bo videoclip do utworu FOREVER emitowany jest w regionalnych stacjach przed koncertami.
Ale to jeszcze nie wszystko – we Wrocławiu clipy promujące Coffee Break wyświetlane są w różnych częściach miasta na ekranach LEDowych: najpierw pojawiły się zapowiedzi płyty, potem koncertów premierowych a teraz można zobaczyć wideorelacje z występu we Wrocławiu.
Publikacje na temat zespołu i trasy koncertowej pojawiły się w gazetach i na wielu serwisach internetowych: gazeta.pl, wroclaw.pl, dlastudenta.pl, e-legnica, legnica24, Radio Białystok.
Po co to wszystko? Po co ta praca przy organizacji trasy, nawiązywaniu kontaktów z mediami i wymyślaniu innych działań? Przecież muzyczka jest najs. Tak, ale nie wszyscy o tym wiedzą. Jeśli ktoś jej nie słyszał, to do zakupu płyty mogłoby go skłonić jedynie zdjęcie na okładce, a w zasadzie jego centralna część ;) Ale płyt z fajnymi zdjęciami na okładce jest sporo. Jak więc zachęcić kogoś, by jej posłuchał? Ano grać koncerty, wychodzić sobie ścieżki w radiach i telewizjach (to nie musi być od razu MTV – na początek Telka też jest dobra), podejmować niekonwencjonalne działania. A przede wszystkim działać, robić coś, próbować. Bo nie robiąc nic nie zrobisz nic. To truizm i banał, ale przede wszystkim to brutalna prawda, która nie do wszystkich dociera ;)
I jeszcze jedna, bardzo ważna rzecz, o której sporo osób zapomina – kiedy już zespołowi uda się zorganizować trasę i namówić ludzi, żeby przyszli na koncerty, to podczas występu trzeba być na tyle przekonującym (w swoich umiejętnościach i w tym, co się chce przekazać), żeby publiczność ci uwierzyła i ruszyła do stoiska z płytami. Inaczej kicha. Najwyraźniej Coffee Break tę cenną sztukę posiedli i trafili do serc fanów.
No, to jest sukces. I co dalej? Już na zakończenie swojego maila Tomek napisał: ALE NAJWAŻNIEJSZE!!!!! UWAGA! Szykujemy totalną niespodziankę! Trwają prace nad DVD koncertowym – Coffee Break Live! Bądźcie czujni! :o)
A środki na wydanie DVD zespół chce zebrać na… MegaTotal.pl :) I to nam się podoba :) Jak powiadają w języku language: sky is the limit.
Ogromne gratulacje od załogi MT i życzenia na gwiazdkę i Nowy Rok, coby nakład się sprzedał i trzeba było się martwić o dodruk nowych płyt :)
Jak to się robi? Najpierw pokazał Samokhin Band, teraz Coffee Break. Kto następny w kolejce?
liczba komentarzy: 6
Konrad
11 gru, 2009
mffk, no racja :-))
mffk
11 gru, 2009
“Jasne, że CB mogą wydać DVD i jak ich stać, to bardzo dobrze”
“A środki na wydanie DVD zespół chce zebrać na… MegaTotal.pl”
Czyli sami fani zdecydują czy chcą takie DVD i ile są wstanie dać na jego realizację ;)
Konrad
10 gru, 2009
phenek, przeczytaj uważnie mój komentarz, bo zdaje się że w nim odpowiedziałem na Twoje pytanie. I wartości artystyczne tu nie mają nic do rzeczy. Twój tekst o gorących trzynastkach jest z goła nie na miejscu. Podałem twarde, niezaprzeczalne fakty. Jasne, że CB mogą wydać DVD i jak ich stać, to bardzo dobrze. Zastanawiam się tylko, czy jest to słuszny krok. Czas pokaże.
phenek
10 gru, 2009
Coma jest dla gorących trzynastek, które ściągają CD z internetu. Ale i takie zespoły nastawione na masy muszą mieć swoich odbiorców.Ja chcę mieć DVD CB, dlaczego sądzisz, że za wcześnie na to,aby mogli wydać DVD?
Konrad
10 gru, 2009
Brawo, jak widać tylko i wyłącznie ciężką pracą można cokolwiek działać. Nie przepadam wprawdzie za tą kapelą, ale szanuję. Życzę więc powodzenia. Zastanawiam się tylko, czy aby nie za wcześnie na DVD? Wczoraj zdaje się Coma nagrała swoje pierwsze koncertowe… Tylko że to jest zespół, który wydał 3 albumy, zagrał setki koncertów, sprzedał dziesiątki tysięcy płyt i ma setki tysięcy fanów. Jest więc uzasadnienie nagrywania DVD, bo pewnie wielu będzie chętnych, żeby je kupić i zobaczyć. Rachunek ekonomiczny jest prosty. Wątpię, żeby to się opłaciło w przypadku Coffee. Rozumiem, że może to być sprawa prestiżowa, lub też forma promocji. Być może chłopaki chcą się promować pokazując swoją wokalistkę. Zamiarów nie znam, życzę powodzenia, ale myślę, ze to za wcześnie.
phenek
9 gru, 2009
Kurcze, ja myślę, że zespoły, które zebrały MegaTotale powinny chcieć rywalizować ze sobą i pokazywać, że to właśnie oni byli warci uzbierania pieniążków. Coffee Break pod każdym względem wzbudza we mnie pozytywne wrażenia: Wyśmienita muzyka, pięknie wydany krążek, genialna sprzedaż no i przede wszystkim: pasja i chęć działania!
Brawa dla zespołu!:)