Muzyka, zanim stała się czystą rozrywką, służyła do opowiadania historii i czynienia magii. Z biegiem czasu o tym zapomniano i stała się produktem. Są jednak twórcy, którzy zdają się o tym nie wiedzieć. Należy do nich zespół Wicked Heads, który hołduje najlepszym tradycjom muzycznych “opowiadaczy”.
Wicked Heads to zespół złożony z muzyków Dr Zoydbergha, którym towarzyszy niezwykle utalentowana wokalistka, Kasia Miernik.
Ich EPka, zatytułowana po prostu Wicked Heads zawiera cztery utwory. Każdy z nich to wciągająca narracja. Przede wszystkim w warstwie melodycznej – to nią zespół opowiada swoje pełne emocji i napięcia historie pełne zwrotów akcji, mniej lub bardziej istotnych epizodów i wątków pobocznych. Ich akcja dzieje się na amerykańskiej prowincji, której przekonujące, autentyczne brzmienie nadaje muzyce wiarygodności.
W taką koncepcję muzyki idealnie wpasowuje się wokal Kasi Miernik. Z jednej strony zespół jest czymś więcej niż tłem dla jej śpiewu, a z drugiej ma ona ważniejszą rolę niż tylko podanie tekstu. Głos to równoprawny instrument, tak samo ważny dla całości, jak pozostałe. To z niego historie czerpią moc, a charyzma wokalistki sprawia, że nabierają teatralnego charakteru.
Kasia Miernik ma jeszcze jedno zadanie w zespole. Zapewne stosuje jakieś czary, magię, czy inne zaklęcia, bo jej głos ma magnetyczną moc, która nie pozwala odkleić się od muzyki Wicked Heads.
Wicked Heads istnieją zaledwie rok, mają na koncie małą płytkę i pracują nad dużą. Kolejny utwór opublikowany przez zespół, już po wydaniu EPki, sprawił, że apetyt na pełnometrażowy album jest coraz większy.
Tutaj można przesłuchać całą płytę:
Utwory na płycie:
01. Divorcee
02. Laura
03. G. Knife
04. Lullaby
Ekipa:
Kasia Miernik – vocals, keyboard, kazoo
Jacek Biliński – guitars
Wojtek Siatkiewicz – drums percussion and washboard
Mariusz Wróblewski – bass
Przydatne linki:
Na Bandcampie też można posłuchać ale również kupić
A na oficjalnej stronie można dowiedzieć się o koncertach i nie tylko