“Rollercoaster, first train…” (Intro) – tak się zaczyna ta płyta! Zatem wsiadajmy do tej szalonej, rokendrolowej kolejki :) Przez 40 minut spotka nas masa przygód. Będą szalone, pełne surowych riffów zjazdy na łeb i na szyję (30 Days Of Chaos czy No Need To), będą też mistyczne podjazdy ku mniej lub bardziej chmurnym stanom nieboskłonu (Motionless, Swear And Cry, Red Tulips).

Little White Lies - Days Of Chaos

Wjedziemy też do zasnutego najbardziej lirycznym z nieoczywistych bluesów tunelu (Queen Of the Blues), czy do tajemniczego lasu jakby wypełnionego filmową poetyką kina drogi (Black Forest). Panowie Lynch, Tarantino… puk, puk! To Wasze klimaty… A jeśli podczas jazdy zatrzymamy się na chwilę na górze by spojrzeć na miasto, będzie nim to najdziwniejsze z polskich miast i ukochane przez Kasię i Zbyszka Krenców. Miasto gdzie narodził i skończył się chaos – Troubled City of Łódź.

Muzycznie Days Of Chaos jest optymalnym zestawieniem wszystkich talentów jakimi zespół dysponuje. Kasia Katee Krenc oczywiście fascynuje barwą głosu i umiejętnością wydobywania z siebie na przemian ognia i aksamitu. Zbyszek Krenc wyrafinowaną prostotą wydobywanych z gitary dźwięków, które zawsze trafiają w samo sedno kompozycji. Oboje mają niesamowitą łatwość pisania dobrych rockowych piosenek. Jest jeszcze też ten trzeci – Piotr Gwadera (rozchwytywany i grający w niezliczonej ilości składów), bez którego perkusyjnego talentu album wiele by stracił.

Nad całością czuwa zaś Paweł Cieślak z Hasselhoff Studio, który nadał tej różnorodnej muzyce wspólny mianownik brzmienia, a przecież słychać tu na przemian punk, bluesa, cold wave, rockabilly i jeszcze coś nieokreślonego… To jego ciepłe, analogowe brzmienia syntezatorów decydują o charakterze Red Tulips czy Motionless.

W warstwie tekstowej płyta opowiada o stanie kryzysu i rozpadu relacji. Trwał mniej więcej 30 dni i na szczęście (także dla muzyki :) okazał się przejściowy. Okazuje się, że przy okazji przyczynił się do powstania najbardziej dojrzałego z dzieł Little White Lies. Tak, teksty są nadal anglojęzyczne, ale dzięki wyjątkowej interpretacji Katee mamy pełne zrozumienie tych naturalnych i jednocześnie pełnych sprzeczności emocji.

“…Oh difficult times are like dark clouds, That pass over head and block the sunlight, And I became entangled in my own mad mind…” (Mad Mind)

“Everybody wants a piece of me, And as I grow, I grow weak, Constantly cerrying my troubles home, Don’t put the blame for it on me… No need to do anything…” (No Need To)

Days Of Chaos jest jak wszystkie odcienie tego pięknego września 2014, poprzedzającego ukazanie się płyty. Mimo wyzierającego z okładki smutku jest tu wiele nut zawierających promienie słonecznej energii charakterystycznej dla babiego lata i pełnej zadumy złotej jesieni. Czasem oczywiście także zdrowo popaduje. Takie 30 dni chaosu właśnie przecież za nami… Ale końca jesieni i nadchodzącej zimy z Days Of Chaos nie należy się obawiać… To zbyt gorący materiał!

“…No matter how exhausted you came, Join us, relax and fill up your glass on your way…” (Intro)

Kup album na DaysOfChaos.com (Uwaga! Teraz konkurs w którym do wygrania torba i plakat z podpisami zespołu!)

Wydanie płyty współfinansowali fani z MegaTotal.pl:

soul, patron, mdwh, mrsparryhotter, Jack, Jakub Brzózka, Terminatorka, Łukasz Sidorkiewicz, asp62, Mariusz Drygalski oraz 78 innych fanów

Tracklista:

01. Intro
02. Enough
03. Motionless
04. Heart of Stone
05. Queen of the Blues
06. Black Forest
07. Swear and Cry
08. Mad Mind
09. No Need To
10. Troubled City
11. 30 Days of Chaos
12. Red Tulips

Skład zespołu:

Kasia Katee Krenc
Zbyszek Krenc
Piotr Gwadera

Realizacja, produkcja, mix: Paweł Cieślak, Hasselhoff Studio, Łódź
Cover art: Yak – y.matryca.org
Photos: Sebastian Szwajczak